wtorek, 2 lutego 2016

Makaron z sardynkami i kaparami

Pierwszy przepis w nowym, 2016 roku dopiero w lutym i to ponad trzy miesiące po ostatnim wpisie na blogu... Przepraszam! Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że ostatnio sporo się działo. Najpierw wystąpiłem na TEDxRawaRiver, na którym mówiłem o tym, jak zrzuciłem swoją nadwagę i jak wiele w tej kwestii zawdzięczam właściwemu odżywianiu się: https://www.youtube.com/watch?v=5r9Cs5ke608. Niedawno wydałem też swoją drugą książkę - tym razem publikacji doczekał się mój doktorat: http://wydawnictwo.us.edu.pl/node/11653. Mam nadzieję, że już więcej tak długie przestoje mi się nie zdarzą i będę konsekwentny w podawaniu nowych przepisów! :)

A teraz do rzeczy! Rok zaczynam od czegoś lekkiego i włoskiego, czyli tego, co lubię najbardziej. To proste i błyskawiczne w przygotowaniu danie, którego przygotowanie trwa tyle, co ugotowanie makaronu i które pojawia się na moim stole co najmniej raz na dwa tygodnie. I tylko dwie krótkie uwagi. W przepisie podałem, że używam makaronu pełnoziarnistego, ale jeśli za takim nie przepadacie, możecie oczywiście skorzystać z tradycyjnej wersji. Druga sprawa to sardynki: używam tych puszkowanych z Lidla i zawsze mam ich zapas w domu, by przygotować to danie albo sardynkową wersję lumaconi z rodzynkami i szafranem (http://kuchnia-dr-marceli.blogspot.com/2014/01/lumaconi-ze-szprotkami-rodzynkami-i.html).

Jeśli jesteście fanami makaronów i ryb, koniecznie spróbujcie tego przepisu! :)



 Składniki (dla 2 osób):

150 g makaronu pełnoziarnistego (fusilli)
2 puszki sardynek w oleju (po 125 g)
1 duża cebula
1 cytryna
2 łyżki kaparów
1/2 łyżeczki chili albo 1 papryczka chili
1/2 pęczka zielonej pietruszki
1/2 łyżeczki brązowego cukru
oliwa z wytłoczyn
sól i pieprz biały

Przygotowanie:

Makaron gotujemy w mocno osolonej wodzie zgodnie z przepisem na opakowaniu. Na patelni rozgrzewamy oliwę. Cebulę kroimy w cienkie półplasterki. Wrzucamy cebulę na oliwę i smażymy aż się zezłoci. Dodajemy odsączone z oleju i rozdrobione sardynki. Smażymy około minuty, dodajemy odsączone kapary i wlewamy dwie małe chochelki wody z gotującego się makaronu. Gdy woda odparuje, dodajemy chili, cukier i skórkę startą z jednej cytryny. Mieszamy całość z ugotowanym makaronem, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na koniec posypujemy posiekaną (lub suszoną) natką pietruszki.